1 czerwca opublikowałam kilka zdjęć w ramach zagadki nr 15. Prawidłowo odpowiedziała na nią Bożenka Duhań- Podgórska.
Był to wyjazd do Niemiec- szlakiem Serbołużyczan, 18 maja 2019.
Biały cmentarz Serbołużyczan znajduje się w Ralbicy. Jest to prawdopodobnie jedyna taka nekropolia w Europie. Cmentarz położony jest tuż przy kościele p.w. św. Katarzyny.
Groby latem pokryte są szczelnym dywanem
kolorowych bratków, jesienią - ciepłymi barwami doniczkowych
kwiatów.
Jednak
cały rok nad wszystkim
króluje biel.
Białe,
jednakowe groby na cmentarzu w Ralbicy pojawiły się w 1843 roku.
To
wtedy parafianie uznali, że niegodnym jest, aby na jednym,
katolickim cmentarzu bogate kwatery kontrastowały z grobami
uboższych mieszkańców wsi.
Postanowili, że wszystkie nagrobki
będą jednakowe: białe, z charakterystycznymi, owalnymi
tabliczkami. Figurki Chrystusa ukrzyżowanego pokryte są
szczerozłotymi płatkami.
Dziś
jedyną osobą, która wykonuje wszystkie te krzyże jest Mikoła
Dyrlich. Od 28 lat ta praca zajmuje większość jego zawodowego
czasu. Pozostały poświęca na renowację przydrożnych krzyży,
gęsto rozsianych po całych Górnych Łużycach.
Wcześniej odwiedziliśmy łużyckie Chróścice (Crostwitz) i złożyliśmy kwiaty pod pomnikiem Polaków poległych podczas II wojny światowej.
W
kwietniu 1945 r. okolice
Crostwitz były miejscem krwawych walk między hitlerowskimi wojskami
(Grupą
Armii Południe oraz SS)
i Armią
Czerwoną wraz
z 2
Armią Ludowego Wojska Polskiego.
Była to bitwa, w której jednorazowo zginęło najwięcej Polaków
podczas II wojny światowej na
froncie wschodnim. W październiku 1967 odsłonięty został tam
pomnik ku czci poległych Polaków z napisami w językach: niemieckim, polskim i górnołużyckim.
We
wrześniu 1975 w miejscowości gościł ówczesny arcybiskup
krakowski Karol
Wojtyła.
Wizytę upamiętnia tablica w języku górnołużyckim na ścianie
kościoła katolickiego.