Andrzejki w tym roku obchodziłyśmy dość wcześnie, bo już 27 listopada, ale tak wypadło nasze piątkowe spotkanie.
Miło zaskoczyły nas: Kazia, Majka i Zosia, przygotowując na ten wieczór pyszne domowe ciasta:)
Ania i Irena napaliły w kominku i zrobiły gorącą herbatkę na powitanie klubowiczek. Jola pomyślała natomiast o andrzejkowych wróżbach, czym sprawiła wszystkim wiele radości.
Dziękujemy!!! Po takich szczegółach widać, że jesteśmy zgraną drużyną.
Były wróżby... |
...był i lany wosk! |